To był kolejny ciężki tydzień dla fanów programów Netflix, których streamer postanowił nie sprzedawać. W zeszłym tygodniu Warrior Nun, oparty na serii komiksów Bena Dunna, został odwołany po zaledwie dwóch sezonach. To pozostawiło wielu fanów serialu, wraz z obsadą i ekipą, zdumionych decyzją. Jednak odkąd serial został odwołany we wtorek, showrunner Simon Barry prowadzi szarżę, by uratować Warrior Nun. Teraz w nowym poście Barry dał fanom znać, że nie traci nadziei na serial w najbliższym czasie.
W piątek Barry zamieścił na Twitterze informację, że „nadal walczy”, a #SaveWarriorNun jest światłem przewodnim fanów. Do posta dołączył również klasyczny GIF Steve’a Rogersa, znanego również jako Kapitan Ameryka, mówiący: „Mogę to robić cały dzień”. Społeczność fanów Warrior Nun nie potrzebowała Barry’ego, aby podtrzymywać ich namiętny ogień, ale biorąc pod uwagę fakt, że walczy u boku wszystkich, rozgrzeje serce każdego fana. To tylko dodatkowe paliwo do tego ognia. Barry bardzo głośno mówił w Internecie o swojej miłości do tej konkretnej serii, co zawsze jest wspaniałe, a zakończenie wiadomości emoji mrugającej twarzy może oznaczać, że wie coś innego.
Zanim jednak wyprzedzimy się w krainie spekulacji, ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego ta seria była tak ukochana w ciągu dwóch krótkich sezonów. Warrior Nun to genialna, pełna akcji, oparta na postaciach, pełna emocji epopeja. Wzmocnił nie tylko najlepszy spektakl gatunkowy w całej telewizji, ale miał jedne z najbogatszych scenariuszy, jakie Netflix miał do zaoferowania. Opowieść o wskrzeszeniu Avy dzięki tej mistycznej aureoli i grupie tajemnych sióstr-wojowniczek, które walczyły z demonami pod nazwą Kościoła Katolickiego, była jednym z najbardziej zaskakująco unikalnych doświadczeń. Był mroczny, zabawny, ekscytująco emocjonalny, pełen akcji, a obsada była po prostu warta śmierci. Jego tematy związane ze stanem współczesnej religii również były czymś, z czym nie należy żartować. To była złożona biblijna epopeja, która zdumiewająco eksplorowała zarówno okropne sekty, jak i najlepszą, wypełnioną miłością Nadzieję, która zderzyła się w centrum samej koncepcji religii.
Obraz przez Netflix
Tylko z tych wszystkich powodów drapie się po głowie, dlaczego tak ukochany i dobrze wykonany program dostałby taki topór. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że był w pierwszej dziesiątce Netflix przez trzy tygodnie z rzędu, w czasie, gdy takie programy jak The Watcher i Dahmer dominowały na listach przebojów, i był to jeden z najwyżej ocenianych programów w historii streamera. Drugi sezon otrzymał 100% oceny krytyków na Rotten Tomatoes. To nie ma nic do szyderstwa. Pod koniec dnia Netflix postanowił nie sprzedawać Warrior Nun i rzucił go wilkom. Kiedy cały budżet marketingowy został przeznaczony na równie niesamowitą środę, której premiera miała miejsce kilka tygodni później, nie było nadziei, że Netflix pójdzie w dobrą stronę. To strata streamera, ponieważ Warrior Nun był jednym z najlepszych seriali, jakie kiedykolwiek zaszczyciły ich platformę.
Jednak w tej ciemności Warrior Nun przypomina nam wszystkim, jak serial może mieć ogromny wpływ na publiczność, ponieważ #SaveWarriorNun zyskało na popularności mniej niż godzinę po odwołaniu programu. Ta pasja i miłość do serii wzrosła tylko w miarę upływu tygodnia. Chociaż serialowi trudno jest uzyskać drugie życie po odwołaniu, zdarzało się to w przeszłości w programach takich jak Lucifer, Supergirl i Manifest. Ponieważ Barry mruga do fanów pod koniec swojego ostatniego postu, może być nadzieja, że Warrior Nun dołączy do tych programów i zostanie wskrzeszony… tak jak Ava. Może serial uratuje coś w rodzaju Amazon Prime Video lub Paramount+. Tylko czas pokaże, więc miejcie wiarę, nosiciele Halo. Podczas gdy wszyscy niecierpliwie czekamy, jeśli jesteś fanem Warrior Nun, pokaż swoją miłość do serii w mediach społecznościowych, używając #SaveWarriorNun. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun sezonu 2: