Hitowy dramat historyczny Netflix Wikingowie: Walhalla powróci w 3. sezonie w przyszłym roku. Streamer udostępnił wideo na swojej stronie na Twitterze, ogłaszając wiadomości, a klip zapowiada kolejną część podróży naszych bohaterów. Rok wydaje się długim oczekiwaniem, ale dzięki takim klipom szum może tylko rosnąć.
Drugi sezon Vikings: Valhalla zakończył się trzema głównymi bohaterami Freydisem Eriksdottírem (Frida Gustavsson), Leifem Eriksonem (Sam Corlett) i Haraldem Sigurssonem (Leo Suter) podczas oddzielnych podróży. Ścieżka Freydis zaprowadziła ją do legendarnej twierdzy wikingów Jomsborg, gdzie udała się, by urodzić syna. Z drugiej strony Leif i Harald odbyli brawurową podróż przez wody Morza Bałtyckiego do Konstantynopola. Ponieważ ich różne ścieżki pozornie oddalają ich od siebie, możemy tylko zastanawiać się, co przyniesie im nowy sezon.
Serial, który jest kręcony w malowniczej Irlandii, po raz pierwszy został wyemitowany w serwisie Netflix 25 lutego 2022 r. jednocześnie badając napięcia między poganami i chrześcijanami wśród Wikingów.
Obraz przez Netflix
Chociaż nic nie zostało ujawnione na temat fabuły trzeciej części, której premiera planowana jest na 2024 rok, klip udostępniony na Twitterze Netflix zapowiada sezon nowych wypraw, eksploracji nowych lądów oraz krwawych i krwawych bitew. W wywiadzie udzielonym Steve’owi Weintraubowi, współtwórcy Collidera, twórca Jeb Stuart zdradził, czego fani mogą się spodziewać w następnym występie, który ma nadzieję, że przebije wszystko, co było wcześniej.
Gustavsson, Corlett i Suter powrócą w trzecim sezonie. Chociaż nie wiemy jeszcze zbyt wiele o obsadzie nowego sezonu, oprócz Goran Visnjic dołączającego jako Erik the Red, możemy założyć, że Laura Berlin, Pollyanna McIntosh, Bradley Freegard i David Oakes powrócą.
Vikings: Valhalla jest tworzony przez Jeba Stuarta. Producentami wykonawczymi serialu są Stuart, Michael Hirst, Morgan O’Sullivan, Sherry Marsh i Alan Gasmer. Producentami są Mark Murdoch i Cait Collins.
Vikings: Valhalla pojawi się w 2024 roku. Obejrzyj nasz wywiad z Gustavssonem, Corlettem i Suterem poniżej: