Kiedy po raz pierwszy ogłoszono, że gwiazda serii Scream, Neve Campbell, nie wróci na przyszłoroczny Scream VI, fani byli, co zrozumiałe, zdenerwowani. Filmy rozciągały się przez prawie trzy dekady, a Sidney Prescott (Campbell) niezmiennie utrzymywał, że Ghostface przychodził po krew. Co więc sprawiło, że Sidney jest tak potężnym bohaterem w stale ewoluującej obsadzie postaci i dlaczego fanom tak trudno jest przekazać tytuł dalej? Perri Nemiroff z Collider rozmawiała z oryginalnym scenarzystą, Kevinem Williamsonem, który zdradził sekret sukcesu Sidney i jak wiele z tego sprowadzało się do własnych pomysłów Campbell na jej postać.
Przed sequelami Sidney Prescott była już wyjątkową ostatnią dziewczyną. Nie dała się prześladować, była niezachwiana w swoich przekonaniach i dzielnie walczyła. Kiedy Williamson został poproszony o kontynuację, głównym zmartwieniem scenarzysty było zapewnienie widzom czegoś nowego, chociaż przyznał: „Naprawdę nie ma nowych historii do opowiedzenia na wiele sposobów, więc tak naprawdę chodzi o wykonanie, a tak naprawdę chodzi o twoje postacie ”. Ponieważ cały motyw obracał się wokół Sidneya po raz drugi i trzeci w Scream 3, Williamson dodał: „Musisz wymyślić, gdzie zamierzasz ożywić serce i duszę swojej postaci, aby publiczność się tym przejmowała”.
To z Campbellem Williamson znalazł serce i duszę, których szukał. Po utracie prawie wszystkich bliskich jej osób w Krzyku i jego kontynuacji, Sidney zmieniła swoją tożsamość i ponownie przeniosła się do odosobnionej posiadłości, gdzie pracowała na linii kryzysowej. Według Williamsona pomysł ten został podrzucony przez Campbella, co, jak mówi, pomogło zabezpieczyć trwałe dziedzictwo postaci. Wyjaśnił:
„Czuję, że Sidney łączy się z wieloma ludźmi i myślę, że Laurie Strode łączy. Łączysz się z Laurie Strode, każdą, która przeżyła tego rodzaju traumę. Myślę, że Neve była bardzo mądra, mówiąc: „Dlaczego nie umieścimy jej jako rzeczniczki ofiar w sequelu?”. To był jej pomysł, aby to wszystko zrobić i myślę, że była bardzo sprytna, i podoba mi się pomysł, że Sidney spędziła teraz swoje życie jako adwokat innych osób, które przeżyły traumę i przemoc. Więc teraz, jak możesz nie dbać o kogoś, kto spędza na tym swoje życie, wiesz? Myślę, że po prostu musisz się przejmować – emocjami, emocjami”.
Nawet gdy tragedie jej życia są przeciągane przez media, a Sidney była wyśmiewana za bycie „Aniołem Śmierci”, Sidney poświęcała swój czas na wspieranie innych i przepracowywanie ich traumy. Kiedy w Scream 5 Matta Bettinelli-Olpina i Tylera Gilletta Sidney została wezwana z powrotem do nowej serii zabójstw, wahała się, myśląc przede wszystkim o swojej nowej rodzinie, ale nadal posłusznie wróciła, aby pomóc powstrzymać Ghostface tego pokolenia.
Więc chociaż możemy przegapić obecność Campbella w nadchodzącym Scream VI, wszystkie finałowe dziewczyny zasługują na odpoczynek. W sequelach występuje utalentowany zespół mający powiązania z oryginałami, co pozwala serii kontynuować w zupełnie nowy sposób z Samem Carpenterem Melissy Barrera i jej siostrą Tarą (Jenna Ortega). Ze względu na pełen współczucia związek Campbell z jej bohaterką, Sidney Prescott będzie żył poza ekranem, a może nawet kiedyś powróci. Do tego czasu zobaczmy, dokąd zabierze nas ta nowa ekipa w Nowym Jorku 10 marca 2023 r.