[Editor’s Note: The following contains spoilers for John Wick: Chapter 4]
Ostatni fragment akcji Johna Wicka: Rozdział 4 przedstawia Keanu Reevesa, który mierzy się z hordą wrogów pragnących go zabić, gdy wspina się po słynnych 220 schodach Sacré Coeur w Paryżu we Francji. Sekwencja akcji jest długa iw jednej chwili John Wick zostaje zrzucony ze schodów po tym, jak prawie dotarł na szczyt. Wygląda to na skomplikowaną sekwencję, a reżyser Chad Stahelski mówi, że musieli to zrobić w pięć dni.
Jak to zwykle bywa w przypadku scen kręconych w głównych lokalizacjach turystycznych, ekipy produkcyjne nie mogą przebywać zbyt długo, w przeciwnym razie mogą mieć wpływ na lokalną gospodarkę. Plan Stahelskiego, aby mieć scenę akcji w tak kultowym miejscu, był już ambitny, ale kilka dni na jego wykonanie sprawiło, że było to jeszcze trudniejsze. Jednakże, jako że sam był kaskaderem, reżyser był w stanie skompletować wyróżniającą się ekipę kaskaderów, co oznacza, że są w stanie zrobić w krótkim czasie to, co innym zespołom zajmuje więcej czasu.
Podczas wywiadu dla Collider, twórca filmu powiedział naszemu redaktorowi naczelnemu, Steve’owi Weintraubowi, o zasobach, które pomogły mu ukończyć scenę w zaledwie pięć lub sześć dni:
“[W]Próby odbywają się zupełnie inaczej niż inne zespoły kaskaderskie. Dużo ćwiczymy, mamy Keanu i możemy poruszać się znacznie szybciej. Kiedy nie dzielisz tego na dublety, druty i bezpieczeństwo, a robisz to w prawdziwej lokalizacji, jest to tak szybkie, jak tylko załoga może się poruszać. Masz dobrą załogę. Masz dobrą próbę i masz członka obsady, który robi to sam w 98%. Wtedy możesz poruszać się dość szybko. Musisz tylko mieć plan i wspaniałych ludzi, którzy potrafią go ułożyć”.
Zdjęcie za pośrednictwem Lionsgate
Stahelski ujawnia, że kaskader spadł z 220 schodów
Kiedy mówi, że jego zespół kaskaderski jest inny, Stahelski nie żartuje. Jeden z najlepszych momentów tej sceny następuje po tym, jak John Wick spada z kilku pięter schodów, a kaskader Reevesa, Vincent Bouillon, był w stanie przyjąć to zaskakujące uderzenie za jednym zamachem, jak relacjonuje reżyser:
„Musiał to zrobić dwa razy, a na drugim ujęciu, które widzisz w filmie, nie ma szwów. Jest w 100% prawdziwy. Tniemy, kiedy przestaje się toczyć. To drugie ujęcie, w sumie bez efektów cyfrowych poza wymazaniem kamery, która tropiła, to było na kamerze kablowej. […] przeszedł około 65% drogi w dół po schodach, do 220 stopni. I zrobił to wszystko za drugim podejściem. Naprawdę imponujące.”
Scena Sacré Coeur to tylko ostatnia część szaleńczej sekwencji, która zaczyna się na ulicach Paryża, przechodzi do Łuku Triumfalnego, następnie do wnętrza budynku mieszkalnego, aby zrobić jedno ujęcie, a następnie do słynnych schodów. Wick robi to, aby zdążyć na pojedynek z członkiem Wysokiego Stołu.
John Wick: Rozdział 4 już w kinach. Poniżej możesz obejrzeć wywiad, który przeprowadziliśmy ze Stahelskim i Keanu Reevesem: