Anya Taylor-Joy jest prawdopodobnie jedną z najlepszych aktorek swojego pokolenia. W wieku zaledwie dwudziestu sześciu lat udało jej się dać jedne z najbardziej urzekających występów ostatniej dekady. Jej najnowszy film, The Menu, jest obecnie w kinach i ma zamiar dodać go do jej stale rosnącej listy fantastycznych występów.
Od komedii z epoki po horrory niezależne i mroczne thrillery, Taylor-Joy parała się wszystkim po trochu w ciągu swojej siedmioletniej kariery. Konsekwentnie najlepsza część każdego filmu, w którym jest, widz po prostu nie może się źle bawić, obserwując, jak przejmuje ekran. Bez względu na nastrój, w jej filmografii z pewnością znajdzie się film pasujący do tej okazji.
„Czarownica” (2015)
Czarownica była debiutanckim hitem reżysera Roberta Eggersa i jednym z wielu świetnych horrorów z A24. Opowiedziana w prawdziwie folklorystyczny sposób, opowiada historię rodzinnego starcia z Szatanem, występującego pod pseudonimem Black Phillip, na ich wiejskiej farmie w Nowej Anglii. Taylor-Joy gra główną rolę Thomasin, która zostaje niesłusznie oskarżona o czary.
Ponieważ produkcja rozpoczęła się dzień po jej osiemnastych urodzinach, ten film z 2015 roku był przełomową rolą Taylor-Joy. Trudno uwierzyć, że to pierwsza rola filmowa młodego aktora, ponieważ genialnie pasywny występ wydaje się być wyczynem, który tylko weteran może zrobić tak dobrze. Oznaczało to wyjątkowo obiecujący początek tego, co miało być silną karierą.
„Rasowe” (2017)
Thoroughbreds to trzymający w napięciu thriller, który przeleciał pod radarem w 2017 roku. W roli głównej obok Olivii Cooke, postać Taylor-Joy to Lily, która ponownie nawiązuje kontakt ze swoją apatyczną przyjaciółką Amandą (Cooke). Kiedy ta dwójka spotyka się z powodu pogardy dla ojczyma Lily, tworzą spisek mający na celu zabicie mężczyzny.
Do dziś ten film jest największym osiągnięciem Anyi Taylor-Joy. Jej miękki na zewnątrz, zbyt wesoły portret Lily idealnie pasuje do pozbawionej emocji Amandy Cooke’a, ale to Taylor-Joy naprawdę błyszczy. Oglądanie, jak kolejne warstwy jej występu odsłaniają się, gdy ujawniają się intencje Lily, pomaga ugruntować aktorkę jako prawdziwego mistrza w swoim rzemiośle.
„Emma” (2020)
Emma jest oparta na powieści z 1815 roku o tym samym tytule, w której Taylor-Joy gra tytułową postać. Jest młodą, elegancką kobietą, która ma obsesję na punkcie romantycznych spraw swojego kręgu towarzyskiego. Postrzega siebie jako swatkę, nieustannie poszukującą miłości do innych, ignorując dążenie do spełnienia własnych pragnień.
Ta adaptacja Jane Austen z 2020 roku przedstawia Taylor-Joy na czele romantycznej satyry z epoki. Konstruowany przez nią portret idealnie królewskiej młodej kobiety jest hipnotyzujący, a obserwowanie, jak jej emocje pękają ze szwów, gdy wszystko jest rozebrane w ostatnim akcie, jest piękne. Jeśli Taylor-Joy urodziła się, by grać rolę, to właśnie ta.
„Podział” (2016)
Split oznaczał powrót filmowca M. Night Shyamalana. Taylor-Joy gra Casey, dziewczynę, która wraz z dwoma przyjaciółmi zostaje porwana przez Kevina (James McAvoy), niespokojnego mężczyznę z zaburzeniem dysocjacyjnym tożsamości. Podczas gdy kilka altersów tego mężczyzny jest niewinnych i miłych, kilka z nich jest dość przerażających, a Casey musi wymyślić, jak zagrać je przeciwko sobie.
Wraz z McAvoy, Taylor-Joy prowadzi ten film. Gra Casey jako zarówno odważną, jak i niezwykle inteligentną, komunikującą się z różnymi alterami Kevina z genialną skutecznością. Zaszczepia w bohaterce silne poczucie odwagi, sprawiając, że jej nieuchronny triumf nad potwornym McAvoyem wydaje się niezwykle autentyczny.
„Ostatnia noc w Soho” (2021)
Najnowszy film Edgara Wrighta pokazuje Taylor-Joy grającą u boku Thomasina McKenzie w pokręconym, paranormalnym horrorze z wypaczeniem czasu. Kiedy Eloise grana przez McKenzie odkrywa, że może podróżować w czasie, zaczyna doświadczać niepokojących wydarzeń z przeszłości, a wszystko to z punktu widzenia Sandie granej przez Taylor-Joy.
Występ Taylor-Joy poszukującej sławy Sandie jest olśniewający, a ona naprawdę odnajduje swoje miejsce w Londynie lat 60. To rola, która bez odpowiedniej obsady byłaby niczym, ale Taylor-Joy wznosi postać na ogromne wyżyny, zapewniając poziom głębi, którego nie zawierał nawet scenariusz.
„Człowiek z północy” (2022)
Taylor-Joy połączył siły z reżyserem Robertem Eggersem przy tym wysokobudżetowym eposie o Wikingach. Zainspirowany mitologią nordycką The Northman opowiada historię Amletha, wikinga żądnego zemsty. Nie powstrzymuje rozlewu krwi, brutalnie szalejąc w swoich najbardziej pamiętnych sekwencjach.
Rzucona pośród gwiazdorskiej obsady (z udziałem takich gwiazd jak Ethan Hawke, Nicole Kidman i Willem Defoe), Taylor-Joy wciąż udaje się wyróżnić obok niej wśród legend. Tworzy bardzo potrzebną obecność w filmie, jej postać Olga przejawia genialną formę intelektu pośród morza szalejącej męskości.
„Nowi mutanci” (2020)
The New Mutants wykorzystuje nadprzyrodzone elementy serii X-Men i przekręca je razem z gatunkiem dojrzewania. Taylor-Joy gra jednego z grupy dzieciaków, które odkrywają, że posiadają niezwykłe zdolności, które muszą nauczyć się nie tylko kontrolować swoje nowo odkryte moce, ale także jak ruszyć naprzód i uwolnić się od przeszłości.
Chociaż może to nie być najbardziej udana część serii Marvel, Taylor-Joy jest bez wątpienia świecącą gwiazdą filmu. W filmie pełnym niezręcznych i nudnych sekwencji sprawia, że każda scena, którą ogląda, sprawia jej radość. Jeśli byłby jakikolwiek powód, by sprawdzić ten film o słabych wynikach, byłby to docenienie wyśmienitego występu Taylor-Joy.
„Gambit królowej” (2020)
Chociaż niekoniecznie jest to film, ten miniserial pozwala Taylor-Joy zanurzyć się w postać głębiej niż kiedykolwiek wcześniej. Wciela się w szachową cudowną Beth Harmon, kobietę, która przejmuje zdominowany przez mężczyzn świat gry, żyjąc z uzależnieniem od narkotyków. To najwspanialsza szachowa rozrywka, jaką kiedykolwiek stworzono, zmieniająca grę umysłu w ekscytujący spektakl.
Taylor-Joy gra Beth na kilku etapach jej życia, wykazując szeroki zakres umiejętności aktorskich w ramach tej samej postaci. Cały serial opiera się na niej, aby go nieść, a ona robi o wiele więcej niż wystarczająco, aby utrzymać zaangażowanie widzów. Jej portret młodego mistrza szachowego jest zachwycający, ale jej portret osoby żyjącej z nałogiem przenosi ten występ na nagradzany poziom.
DALEJ: 10 najlepszych miniseriali lat 20. (do tej pory)