Mike Flanagan ujawnia, co zawierałby sezon 2

Obraz przez Netflix

Fani horrorów wciąż przeżywają rozczarowujące wieści, że Netflix anulował The Midnight Club Mike’a Flanagana. W powietrzu pozostało tak wiele wątków fabularnych i, jak obiecał Flanagan, scenarzysta-reżyser zepsuł, jak wyglądałby cały sezon 2.

W niezwykle szczegółowym poście na Tumblrze Flanagan omówił szczegóły sezonu, który jeszcze bardziej posunąłby jego mroczne i emocjonalne motywy. Mówiąc najprościej, dużo więcej naszych ulubionych postaci miało umrzeć. Sezon miał się rozpocząć wraz z postępującym glejakiem Amesha. Kilka pierwszych odcinków skupiałoby się na historii miłosnej między nim a Natsuki przed śmiercią Amesha. Podobnie jak Anya, Amesh ujrzy cień „Śmierci”. Aby było jeszcze bardziej łamiące serce, Natsuki miał umrzeć wkrótce potem. Jednak, z milszego punktu widzenia, Spence przeżyłby i nie byłby już śmiertelnie chory dzięki postępującym metodom leczenia HIV.

Nasza główna bohaterka, Illonka, próbuje pogodzić się z Julią Jayne, która nakłania ją do pomocy kultowi Paragon. Największym wątkiem fabularnym będzie opowiadanie przez Illonkę historii „Pamiętaj mnie” Christophera Pike’a. Flanagan stwierdził, że była to jedna z jego ulubionych książek Pike’a, która opowiada historię nastolatki, która została zepchnięta z balkonu, umiera i budzi się jako duch. Musi spróbować rozwiązać swoje własne morderstwo, jednocześnie godząc się z nową rzeczywistością bycia martwą. To byłaby Illonka stawiająca czoła własnej śmiertelności, co było głównym tematem sezonu 1. Jednak Illonka nie byłaby gwiazdą własnej historii, zrobiłaby to Anya. W pewnym momencie Anya, która tragicznie zginęła w pierwszym sezonie, przeżyje tę historię. Jak zauważa Flanagan, opowiadanie historii jest sposobem, w jaki zmarli żyją, i byłby to sposób dla Illonki na opłakiwanie/uhonorowanie utraty przyjaciółki, gdy wyobraża sobie Anyę budzącą się jako duch. Ten emocjonalny łuk obejmowałby pięć odcinków, podobnie jak „The Wicked Heart” Kevina obejmowało wiele odcinków w zeszłym sezonie. Jednak nowo odkryta rola Anyi nie jest zbiegiem okoliczności, ponieważ Illonka zajmie poprzednie miejsce Anyi w duchu, gdy będzie chłodno traktować swoją nową współlokatorkę, Cheri. Tak jak Anya zrobiła jej.

Czytaj także  Środowy scenograf o inspiracjach dla wyglądu serialu

klub nocny-ruth-codd-1 Obraz przez Netflix

Jednak to, na co wszyscy chcą odpowiedzi, to główny klif wokół doktora Stantona. Cóż, zapnij pasy, ponieważ Stanton była córką pierwotnego przywódcy kultu Paragon, Aceso. Napisała dziennik, który Illonka znalazła w sezonie 1, ponieważ jako nastolatka była częścią kultu. Dlatego zrobiła sobie tatuaż. To także jej inicjały, które Illonka znalazła na drzewie: Georgina Ballard (GB) to jej panieńskie nazwisko. Jednak zwróciła się przeciwko matce i pomogła dzieciom uciec. Odzyskała majątek po śmierci matki, by móc celebrować życie. Powodem, dla którego nosiła perukę, byłby fakt, że miała raka. Według Flanagana jej postać nie miała złych intencji. Po prostu przechodziła chemioterapię, która zakończy się sukcesem, a Stanton przejdzie do remisji.

Nie jest to jednak nawet największe odkrycie odwołanego sezonu, bo „Śmierć” czy „Żywy cień” wcale nie okazałyby się złem, ale bytem, ​​który pomagał ludziom przejść na drugą stronę, oferując miłe słowa, zanim zmarł. Ta istota okazałaby się postacią woźnego Roberta Longstreeta, którą pacjenci widzieli tylko w sezonie 1. Wreszcie Flanagan ujawnił, że zarówno Kevin, jak i Illonka umrą do końca sezonu. To jednak nie wszystko, gdyż były to reinkarnacje „Człowieka z lustra” i „Kobiety z kataraktą”. W rzeczywistości byli to Stanley Oscar Freelan (odniesienie do Lśnienia) i jego żona, którzy zbudowali Brightcliffe. Kevin był żoną, a Stanley Illonką. W rzadkim słodkim zwrocie dla serii byli bratnimi duszami. Jest w tym o wiele więcej, ponieważ Flanagan rozkłada całą historię pary upiornych kochanków, ale sezon zakończyłby się, gdy Cheri opowiedziała historię miłosną Stanleya i jego żony nowemu Midnight Club. Illonka, Kevin, Amesh, Anya i Natsuki przeżyli swoje historie.

To, co Flanagan opisuje w tym podziale na sezon 2, jest powodem, dla którego jest prawdopodobnie największym gawędziarzem gatunku, jakiego mamy dzisiaj. Pierwszy sezon The Midnight Club był ponurą opowieścią o pogodzeniu się z koncepcją śmierci. To nie była bajka, w której wszyscy uszli z życiem, ale raczej pokręcona, brutalna rzeczywistość i przypomnienie, że nasz czas na tej Ziemi jest bardzo cenny. Jednak ta pełna emocji narracja była także pełnym nadziei listem miłosnym do opowiadania historii. Sezon 2 brzmiał, jakby miał zabrać wszystkie te niesamowite koncepcje i przenieść je na następny, nawiedzony poziom. Można również powiedzieć, że Flanagan jest tak samo załamany jak fani horrorów.

Czytaj także  Fleishman ma kłopoty, autor mówi, że serial przypomina oglądanie fanfiction

Podczas gdy my opłakujemy, możesz przeczytać pełne, oszałamiające podsumowanie drugiego sezonu Flanagana na jego Tumblrze. Zwiastun The Midnight Club można obejrzeć poniżej.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *