Nota redaktora: Poniższy tekst zawiera spoilery.
Niektóre filmy są tak fajne, że po prostu trzeba je obejrzeć dwa razy. Ale wymienianie ich tutaj wszystkich byłoby szaleństwem. Zamiast tego skupiliśmy naszą uwagę na bardzo konkretnym rodzaju filmu, filmie, który ma wystarczająco dużo zwrotów akcji, abyś mógł zgadywać przez cały czas, który jest następnie rozwiązywany poprzez oszałamiające ujawnienie, w którym kwestionujesz wszystko, co właśnie obejrzałeś, usłyszałeś i doświadczony. Musi mieć mitologię tak interesującą, tajemnicę tak przekonującą, że nie można się powstrzymać od ponownego zagrania lub natychmiastowego kupienia biletu na drugi seans. I tu jest haczyk, musi to być również ten rzadki przykład kręcenia filmów, który zapewnia zupełnie inną perspektywę po obejrzeniu go po raz drugi, teraz, gdy znasz zwrot akcji. To trudne zadanie.
Ale jest to coś, co niektórym filmowcom udało się osiągnąć więcej niż większości. Nie powinieneś się więc dziwić, że za filmami z tej listy stoją pisarze/reżyserzy tacy jak David Fincher, M. Night Shyamalan, Christopher i Alfred Hitchcock; zrobili coś w rodzaju krętych, mózgowych filmów, które trzeba obejrzeć jeszcze raz. Ale na tej liście jest dużo miejsca dla początkujących i innych twórców filmowych, a prawdopodobnie są tacy, których jeszcze nie doświadczyliśmy. Nasza wyselekcjonowana lista 11 filmów, które są zupełnie inne po raz drugi, znajduje się poniżej, z ukłonem w stronę niektórych wyróżnień.
Oto niektóre ze znacznie „zakręconych” filmów, filmów z niespodziewanymi odkryciami lub filmów fabularnych z wystarczająco wciągającą narracją, która prawie się udała: The Matrix*, Se7en*, Incepcja*, Last Christmas, Get Out*, The Village*, My, Demolka Ralph, Życie Davida Gale’a* i Split*.
Nie trzeba dodawać, że przed nami główne spoilery! Proszę obejrzyj te filmy po raz pierwszy przed przeczytaniem poniższych notek informacyjnych, które zepsują zwroty akcji i radość z filmu, zanim sam go doświadczysz. Aby pomóc Ci znaleźć te filmy, sprawdź Movies Anywhere*. Tytuły filmów oznaczone gwiazdką
są dostępne nie tylko w Movies Anywhere, ale możesz także pozwolić znajomym i rodzinie oglądać Twój film bez opuszczania Twojej kolekcji, wysyłając przepustkę Screen Pass*!
klub walki-brad-pitt-edward-norton-społeczny
Zdjęcie za pośrednictwem 20th Century Fox
Wiedziałeś, że ten nadchodzi; można to powiedzieć o większości tytułów z tej listy. Ale wyłączenie z tego Fight Clubu byłoby parodią. Wielkoekranowa adaptacja Chucka Palahniuka autorstwa Finchera, napisana przez Jima Uhlsa, była sama w sobie kulturowym (i kultowym) molochem bez ujawnienia ogromnego, zmieniającego film zwrotu akcji. Bracia z bractwa i pracownicy biurowi uwielbiają cytować Tylera Durdena Brada Pitta, Roberta Paulsena Meat Loafa, Marlę Singer Heleny Bonham Carter i… Tylera Durdena Edwarda Nortona.
Tak, jest zwrot akcji. Gdy widzowie oglądali wizję Finchera przez obiektyw operatora Jima Uhlsa, to, co wydawało się być dwoma odrębnymi bytami w postaciach Pitta i Nortona, okazało się dwiema stronami tej samej monety, dwiema postaciami w tym samym ciele, sprzecznymi filozofiami pędzącymi w pośpiechu w kierunku tego samego. wniosek. Ostateczna „walka” między nimi – i realizacja ich ostatecznego planu, który wciąż jest świetnym pomysłem wszechczasów – wprawiła widzów w osłupienie. To dokładnie ten moment, który sprawił, że od razu chcieliśmy ponownie obejrzeć Fight Club z góry. Tego właśnie szukamy na tej liście.
obraz-końcowy-szóstego zmysłu
Zdjęcie za pośrednictwem dystrybucji Buena Vista
To znaczy, no jasne. Shyamalan w zasadzie został skojarzony z „To zwrot akcji!” na dobre i na złe dzięki temu upiornemu, powolnemu thrillerowi-chillerowi. To jeden z tych filmów, które tracą swój blask, jeśli wcześnie odkryjesz zwrot akcji, ale jeśli możesz pozostać naiwny, dopóki zamierzone ujawnienie nie trafi, oglądanie go od początku od nowa będzie przerażającą rozkoszą.
Aby być uczciwym wobec Shyamalana i prowadzić Bruce’a Willisa, główny bohater Malcolm Crowe nie jest martwy przez cały czas w Szóstym zmyśle, tylko przytłaczająca większość. Ten oryginalny scenariusz był często parodiowany lub odgrywany dla łatwych żartów, które nawiązują do Cole’a Seara Haleya Joela Osmenta (który, nawiasem mówiąc, widzi martwych ludzi), ale chłopcze, czy to była siła natury, kiedy wyszedł w 1999 roku. Chociaż Shyamalan pojawi się w innym miejscu na tej liście, Szósty zmysł może być jego najlepszym wysiłkiem, ponieważ zwrot akcji nie był tylko dla samego zwrotu akcji, było to odkrycie, które utrwaliło coś, co było przed naszymi twarzami przez cały czas . To jest po prostu genialne.
Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Zdjęcie za pośrednictwem Warner Bros.
Wyobraź sobie przez chwilę, że nic nie wiesz o Harrym Potterze. Wiem, to trudne, ale trzymaj się mnie tutaj. Podczas gdy słynna na całym świecie seria Czarodziejów JK Rowling jest lepiej znana ze swoich magicznych kreacji i walki z ciemnością i złem, ludzie mają tendencję do pomijania tajemniczego aspektu opowieści. W książkach były to jedne z najlepszych fragmentów; składanie dostępnych wskazówek i przeskakiwanie ze strony na stronę, aby sprawdzić, czy udało ci się to rozgryźć, było ekscytującym przeżyciem. Zostało to w większości uchwycone przez adaptacje na dużym ekranie, ale niektóre raty robią to lepiej niż inne.
Jednym z pierwszych czarodziejów, których spotykasz w pierwszym filmie o Harrym Potterze, jest „biedny, jąkający się profesor Quirrell” (Ian Hart), drobny i na pozór raczej nieszkodliwy gość. Ale pozory są zwodnicze w tajemnicach, a osobliwy modny dodatek Quirrella skrywa dość dwulicową rzeczywistość, bezcielesnego i od dawna uważanego za martwego Lorda Voldemorta. Ujawnienie jest szokujące, jeśli nie całkowicie kluczowe dla historii pierwszego kontaktu Harry’ego z wieloma cudami magicznego świata. Jeszcze lepsze jest oglądanie filmu od początku, udając, że jesteś aurorem i baczniej obserwując podejrzane zachowanie Quirrella. Trollowanie w lochach? Jesteśmy przy tobie, profesorze.
Harry Potter i Czara Ognia
Zdjęcie za pośrednictwem Warner Bros.
Jeszcze lepszym przykładem zwrotów akcji, które sprawiają, że film warto oglądać od góry, jest czwarta część serii o Harrym Potterze. Wszyscy drugoplanowi złoczyńcy w serii, z wyjątkiem Quirrella, są dość oczywisti: Gilderoy Lockhart jest nieudolny i amoralny, ale stosunkowo nieszkodliwy, Syriusz Black jest bardziej niebezpieczny dla wrogów Harry’ego niż sam Harry (chociaż Parszywek / Glizdogon był miłą niespodzianką; koniecznie wróć i obejrzyj ten akt szczura!), a Dolores Umbridge, Śmierciożercy i sam Lord Voldemort nie do końca ukrywają swoją nikczemność. Ale tylko Szalonooki Moody był w stanie zagrać obie strony medalu na ekranie.
Niezmiernie zadziwia mnie, że Brendan Gleeson zasadniczo zachowuje się tak, jak David Tennant grałby Barty’ego Croucha Juniora grającego Alastora „Mad-Eye” Moody’ego przez prawie cały film. Każdy jego ruch, każde zaklęcie, które rzuca, każde mądre słowo, które przekazuje młodym uczniom Hogwartu, jest tak naprawdę częścią planu Voldemorta. Pozwól tej myśli zapaść na chwilę. Albo jeszcze lepiej, ustaw go w kolejce i obejrzyj ponownie! (Jeśli wolisz powtórkę w pełnej serii, miej oko na Snape’a przez cały czas. Ta moralnie szara postać porusza się po cienkiej linii podczas opowiadania i fascynujące jest obserwowanie, jak wewnętrzne zmagania Snape’a powoli gotują się w trakcie książek i filmy. Moje królestwo dla Snape Cut.)
12-monkeys-film-brad-pitt-bruce-willis
Obraz za pośrednictwem Universal Pictures
Jeśli mówimy o filmach o podróżach w czasie, które zniekształcają umysł i wprawiają mózg w zakłopotanie, to mówimy o 12 małpach. Zainspirowany filmem krótkometrażowym La Jetée, który również należy obejrzeć co najmniej dwa razy, ten film akcji science-fiction w reżyserii Terry’ego Gilliama mierzy się z globalną pandemią wirusów, podróżami w czasie pełnymi zakrętów, niefortunnym pomysłem igrania z losem oraz drapiąca po głowie natura paradoksów. To dużo do zrozumienia podczas jednego oglądania 12 Małp, zwłaszcza jeśli rozprasza Cię dziki, ale charyzmatyczny Jeffrey Goines Pitta, który może być przywódcą Armii Dwunastu Małp, ale ostatecznie jest czerwonym śledziem.
Prawdziwe odkrycie ma związek z podróżującym w czasie Jamesem Cole’em Bruce’a Willisa, człowiekiem, który prawdopodobnie spędził większość swojego życia w systemie więziennym lub azylach dla chorych psychicznie. Czemu? Bo nie tylko żył pod ziemią z ocalałymi ludzkością w czasie masowych niepokojów spowodowanych wirusem, ale także nękały go wizje śmierci człowieka od postrzału na lotnisku. Dzięki paradoksom podróży w czasie dowiadujemy się, że tym mężczyzną był Cole i że młody Cole był świadkiem śmierci własnego dorosłego ja dzięki swojej przyszłej podróży w czasie, aby położyć kres epidemii wirusa… ostatecznie powodując to się stało lub przynajmniej nie móc temu zapobiec. To z pewnością wycieczka, ale zdecydowanie warta co najmniej kolejnego zegarka.
niezniszczalny-bruce-willis-1
Obraz za pośrednictwem Disneya
Wracając do Shyamalana, wracamy do kontynuacji Szóstego zmysłu. Co dziwne, jest to film o superbohaterach w przebraniu. Co dziwniejsze, jest to jedyny film, który rozpoczyna serię filmów fabularnych w Shyamalaniverse. To wszystko jest związane z serią krętych ujawnień, które rozgrywały się przez bardzo cierpliwy okres 20 lat. A wszystko zaczęło się od niezniszczalnego Davida Dunna Bruce’a Willisa.
W filmie z 2000 roku, który tak naprawdę nigdy nie był reklamowany jako film o superbohaterach i odniósł sukces między próbami takich filmów w latach 90. zadrapanie. Przychodzą mu do głowy inne dziwne wydarzenia w jego życiu – nigdy nie był chory, przejawia nadludzką siłę i potrafi wyczuć „niebezpiecznych” ludzi, którzy zamierzają popełnić przestępstwo – dzięki namowom entuzjasty komiksów Elijah (Samuel L. Jackson), bardzo delikatnego mężczyzny z łamliwością kości. Okazuje się jednak, że ich spotkanie nie było przypadkowe, zaplanował je sam Elijah. Teraz przybierając pseudonim…