9 najlepszych filmów Terry’ego Gilliama według Rotten Tomatoes

Jeden z najbardziej charakterystycznych twórców filmowych, Terry Gilliam, jest także jednym z najbardziej pechowych reżyserów, z ciągłymi walkami ze studiami, głównymi aktorami umierającymi podczas produkcji, a niektóre projekty trwają prawie 30 lat. Mimo wszystko garstka filmów Gilliama — jak dotąd tylko 13 — obejmuje niektóre kultowe filmy fantasy, które pojawiły się w ciągu ostatniego półwiecza, począwszy od Monty Pythona i Świętego Graala, a skończywszy na Człowieku, który zabił Don Kichota.

Filmy Gilliama mają średni łączny wynik powyżej 50 punktów od krytyków i publiczności na Rotten Tomatoes, z najwyższym wynikiem dla Świętego Graala, a najniższym dla The Imaginarium of Doctor Parnassus.

9 „Strach i wstręt w Las Vegas” (1998)

Wynik Rotten Tomatoes: 50%

Pomimo bardzo przeciętnej reakcji krytyków, wysoka oglądalność tego filmu z 1998 roku zapewniła mu miejsce na liście. Oparty na na wpół autobiograficznej powieści Huntera S. Thompsona z 1971 roku, rodzaj napędzanej narkotykami pochwały ruchu kontrkulturowego lat 60., zawsze byłby projektem kontrowersyjnym.

W roli Raoula Duke’a i doktora Gonzo występują Johnny Depp i Benicio del Toro. Bohaterowie nie tyle prowadzą widzów przez halucynogenną podróż przez Nevadę, ile ciągną ją ze sobą na tylnym siedzeniu swojego kabrioletu. Mimo to, z Gilliamem reżyserującym, jest to jakaś podróż – w obu znaczeniach tego słowa.

8 „Imaginarium doktora Parnassusa” (2009)

Tony patrzący w przyszłość i stojący przed gigantycznym lustrem w Imaginarium doktora Parnassusa

Wynik Rotten Tomatoes: 64%

Rywalizacja między diabłem (Tom Waits) a Parnassusem (Christopher Plummer), właścicielem zubożałej trupy wędrownych artystów, ten film z 2009 roku obraca się wokół tytułowego Imaginarium: drzwi, które pozwalają ludziom podróżować do miejsc ukształtowanych przez ich własne pragnienia i gdzie wybierają między ignorancją a wiedzą. Diabeł wygrywa, jeśli wybiorą ignorancję, a Parnas, jeśli wybiorą wiedzę. Haczyk polega na tym, że ostateczną nagrodą jest dusza młodej córki Parnassusa, Valentiny (Lily Cole).

Kiedy trupa ratuje Tony’ego Sheparda (Heath Ledger) przed powieszeniem przez rosyjskich gangsterów, życie Parnassusa znacznie się komplikuje. Niestety, Ledger zmarł podczas kręcenia filmu, ale reżyseria Gilliama i talent do fantastycznego i sprytnego pisania scenariuszy (z Charlesem McKeownem) pozwoliły, aby jego postać zagrali gościnnie Johnny Depp, Jude Law i Colin Farrell.

Czytaj także  10 najlepszych dziecięcych postaci Pixara, ranking

7 „Człowiek, który zabił Don Kichota” (2018)

Człowiek, który zabił Don Kichota

Wynik Rotten Tomatoes: 66%

Idealnym przykładem piekła deweloperskiego, Człowiek, który zabił Don Kichota, był ulubionym projektem Gilliama od 1989 roku. Na dobre i na złe, zaczynając od wersji zatytułowanej po prostu Don Kichot i różnych aktorów branych pod uwagę do tej roli — począwszy od Seana Connery, Jean Rochefort, Gérard Depardieu, Robert Duvall i John Hurt — wymarzony projekt Gilliama przeżywał katastrofę za katastrofą. Filmowanie do ostatecznej wersji rozpoczęło się w 2017 roku, z udziałem Adama Drivera i Jonathana Pryce’a w roli Don Kichota, ukazało się w 2018 roku.

Co dziwne, ta długa droga do ostatecznej produkcji jest sama w sobie typowym filmem Gilliama. Rzeczywiście, w 2002 roku nakręcono film dokumentalny o jednej z wcześniejszych prób Gilliama nakręcenia Don Kichota — Zagubieni w La Manchy — wraz z kontynuacją filmu dokumentalnego o całym 30-letnim procesie — Śni o gigantach — obecnie w postprodukcji.

6 „Król rybak” (1991)

król rybak robin williams Zdjęcie za pośrednictwem Tri-Star Pictures

Wynik Rotten Tomatoes: 84%

Niezwykła opowieść o miłości, tragedii i ostatecznie odkupieniu, The Fisher King z 1991 roku, w którym wystąpili Robin Williams i Jeff Bridges jako dwaj mężczyźni połączeni okolicznościami i losem, którzy pomagają sobie nawzajem znaleźć drogę przez własne piekło.

Być może dlatego, że nie był zaangażowany w pisanie scenariusza, The Fisher King jest najbardziej ugruntowanym filmem Gilliama na tej liście, która, ponieważ jest oparta na jednej z najważniejszych historii z cyklu arturiańskiego, jest dość ironiczna. Być może dowód na to, że każde życie jest niezwykłe i może dotykać fantastyki.

5 „12 małp” (1995)

12-małp-film-społecznościowy Obraz za pośrednictwem Universal Pictures

Wynik Rotten Tomatoes: 88%

Niezależnie od tego, czy Gilliam planował 12 Małp jako element towarzyszący Brazylii, trudno uniknąć porównań. Nie chodzi tylko o „wygląd” filmu – niemal przytłaczające poczucie strachu i beznadziejności inspirowane jego ogólnym projektem – ale, podobnie jak w Brazylii, jest to tragedia nieuniknionego losu czekającego na jego bohatera, Jamesa Cole’a (Bruce Willis).

Czytaj także  10 najstraszniejszych złoczyńców z programów telewizyjnych innych niż horrory

Oparty na krótkometrażowym francuskim filmie science-fiction z 1962 roku — La Jetée — Gilliam opowiada historię z nieoczekiwanymi zwrotami akcji, nie tracąc przy tym widzów, aż do ponurego finału filmu.

4 „Bandyci czasu” (1981)

Grupa uśmiechniętych ludzi w filmie „Bandyci czasu” Zdjęcie za pośrednictwem Avco Embassy Pictures

Wynik Rotten Tomatoes: 90%

Gdyby Time Bandits powstał teraz, nadal zachwycałby i zaskakiwał widzów, tak jak w 1981 roku. Historia opowiada o chłopcu, Kevinie (Craig Warnock), który dołącza do grupy krasnoludków próbujących uwolnić się z mapy całej czasoprzestrzeni stworzonej przez Istotę Najwyższą . Ich przygody prowadzą ich przez połączoną serię stałych fragmentów historii, od starożytnej Grecji po pokład RMS Titanic.

Time Bandits demonstruje jedną z najsilniejszych cech charakterystycznych Gilliama — jego zdolność do dokładnego łączenia historii z fantastyką, wykorzystując innowacyjną scenografię i efekty specjalne, aby przekonać nas, że to, co widzimy, jest prawdziwym wszechświatem, a nasz świat jest niczym innym jak marnym odbiciem czegoś jaśniejszego i lepsza.

3 „Przygody barona Munchausena” (1988)

Przygody barona Munchausena

Wynik Rotten Tomatoes: 91%

Jednym z pierwszych filmów fantasy, jakie kiedykolwiek nakręcono, były „Zaskakujące przygody barona Munchausena” Georgesa Mélièsa. W 1988 roku Gilliam był współautorem i reżyserem swojej wersji życia słynnego opowiadacza bajek, gdy Munchausen (John Neville) unika Anioła Śmierci, ratuje miasto przed najeźdźcą, antagonizuje Króla Księżyca (Robin Williams) i flirtuje z boginią Wenus (Uma Thurman) w wulkanie.

Podobnie jak w przypadku Time Bandits, widzowie oglądają tę wędrówkę przez fantastyczne krajobrazy wypełnione jeszcze bardziej fantastycznymi postaciami oczami dziecka, Sally Salt (Sarah Polley), co w dziwny sposób sprawia, że ​​całość wydaje się bardzo realistyczna. W końcu, podobnie jak sama Sally, mamy wrażenie, że to było coś więcej niż tylko historia.

2 „Brazylia” (1985)

Jim Broadbent i Katherine Helmond w Brazylii Obraz przez Universal

Wynik Rotten Tomatoes: 98%

Chociaż Gilliam potrafi kręcić filmy, które zachwycają i urzekają, być może najlepiej czuje się, gdy tworzy mroczne i dystopijne światy. Nawet w filmach, które są w dużej mierze optymistyczne, są sceny pełne długich cieni i sugestii desperacji.

Czytaj także  „Drive” i 9 kultowych filmów, w których sceneria jest gwiazdą programu

Brazylia z 1985 roku to film o długich cieniach i desperacji. W totalitarnym świecie, który daje szansę temu z „Dziewiętnastu osiemdziesięciu czterech” George’a Orwella, Sam Lowry (Jonathan Pryce) marzy o byciu bohaterem w świecie, który pogardza ​​bohaterami. Chociaż ostatecznie udaje mu się być bohaterskim, nie ma to większego znaczenia w świecie, w którym pojedyncza iskra pozostaje niezauważona w wielkiej ciemności. Świadectwem umiejętności Gilliama jako reżysera jest to, że widzowie pozostają z Samem do samego końca.

1 „Monty Python i Święty Graal” (1975)

Graham Chapman w filmie „Monty Python i Święty Graal” Obraz za pośrednictwem filmów EMI

Wynik Rotten Tomatoes: 98%

Często okrzyknięty jedną z najwspanialszych komedii, jakie kiedykolwiek powstały, Monty Python i Święty Graal z 1975 roku był pierwszym oryginalnym filmem znanej i uwielbianej trupy Monty Pythona (ich pierwszy film, A teraz coś zupełnie innego, był kompilacją odtworzonych szkiców z ich program telewizyjny).

Film miał dwóch reżyserów — Terry Jones i Terry Gilliam — i chociaż miłość Jonesa do średniowiecznej historii jest widoczna w filmie, wygląd i klimat tej historii są czyste Gilliam, zapowiadając wiele wizualnych wskazówek, których używa, aby dać widzom poznać świat wymyka się spod kontroli, a nieoczekiwane czai się tuż za rogiem.

Czytaj dalej: 10 kultowych reżyserów i ich ulubiony film, nad którym pracowali

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *