Szczególnie dobry okres dla produkcji filmowej, złoty wiek Hollywood jest niewątpliwie jedną z najpopularniejszych epok w przemyśle filmowym. Od połowy lat dwudziestych do wczesnych lat sześćdziesiątych kino kwitło. Gwiazdy Hollywood emanowały urokiem, przepychem i niezrównanym talentem. I chociaż minęło trochę czasu, odkąd wszystkie klasyczne filmy, które teraz kochamy, zostały ukończone, większość z nich wyrzeźbiła spuściznę tak silną, że przetrwała próbę czasu.
Istnieje wiele ważnych, ponadczasowych klasycznych hollywoodzkich filmów, które każdy powinien zobaczyć przynajmniej raz w życiu. Niestety znalezienie usługi przesyłania strumieniowego, która zapewnia widzom te klejnoty, może być trudne. Nie martw się jednak — na szczęście dzięki kilku kanałom YouTube, takim jak Retrospective i Feature Film, te ulubione stare filmy są dostępne dla każdego. Od thrillerów, takich jak Rebecca, po westerny, takie jak The Magnificient Seven, jest kilka świetnych hollywoodzkich klasyków, które warto sprawdzić na platformie.
„Rebeka” (1940)
Najpierw ekscytująca Rebecca z lat 40., film oparty na powieści Daphne du Maurier pod tym samym tytułem z 1938 r., wyreżyserowany przez niezwykłego Alfreda Hitchcocka. Film opowiada o nieśmiałej, skrępowanej i nieśmiałej kobiecie (Joan Fontaine), która poślubia czarującego, bogatego, niedawno owdowiałego mężczyznę, Maxima de Wintera (Sir Laurence Olivier), tylko po to, by uświadomić sobie, że zmarła pierwsza żona Maxima, Rebecca, wciąż ma chwytający, potężny chwyt w każdym w domu.
Ten romantyczny thriller jest dziś dość popularny i nie bez powodu. Chociaż nowy film o tej samej nazwie, oparty na tej samej powieści, miał swoją premierę w serwisie Netflix w 2020 roku, ledwo spełnił oczekiwania — w przeciwieństwie do pierwszego amerykańskiego projektu Hitchcocka, który zaskoczył wiele umysłów. Wciągający klimatyczny gotycki horror z bezimienną bohaterką, która onieśmielona widmową obecnością pierwszej żony swojego męża, niezwykle trudno jest się dopasować, Rebecca nawiedza wszystko dookoła.
„Sabrina” (1954)
Niezręczna córka (w tej roli kultowa Audrey Hepburn) domowego szofera przez całe życie była zauroczona playboyem Davidem (William Holden). Jednak jej sympatia nie jest odwzajemniona — to znaczy do czasu, gdy wraca jako elegancka i wyrafinowana kobieta z paryskiej przygody, która miała miejsce na przestrzeni dwóch lat. Podczas gdy Sabrina z powodzeniem przykuwa uwagę Davida, powoli zakochuje się w poważnym i bardziej dojrzałym bracie, Linusie (Humphrey Bogart).
Sabrina Billy’ego Wildera to z pewnością czarujący zegarek z utalentowaną obsadą, która bezbłędnie radzi sobie ze swoimi rolami i gwarantuje, że oczy widzów przylgną do ekranu. Ta wyśmienita mieszanka romansu i komedii, wypełniona zarówno momentami komicznymi, jak i przemyślanymi, jest obowiązkowa dla tych, którzy zaczynają interesować się klasycznymi filmami, pozostając wysoko cenionym kawałkiem kina w dzisiejszej popkulturze.
„Zabić drozda” (1962)
Oparty na powieści Harper Lee pod tym samym tytułem, Zabić drozda to surowe, czasami niezwykle bolesne, humanitarne doświadczenie, które każdy powinien uważnie obejrzeć przynajmniej raz. Ten film z 1962 roku, którego akcja toczy się w Alabamie w czasach kryzysu, podąża za Atticusem Finchem (Gregory Peck), prawnikiem, który broni niesłusznie oskarżonego czarnoskórego mężczyzny (Brock Peters) przed niezasłużonym oskarżeniem o napaść na tle seksualnym.
Ostrożnie poruszając delikatne tematy, takie jak rasizm i uprzedzenia, nagrodzony Oscarem film Roberta Mulligana z 1962 roku przypomina problemy, które niestety wciąż są bardzo aktualne. Odpowiedni film, który zasługuje na całą twoją uwagę, fabuła „Zabić drozda” jest niezwykle ważna — aby było bardziej intrygująco, jest widziana oczami dzieci Fincha, na których wychowanie głęboko wpłynęło doświadczenie ich ojca.
„Ludzie będą mówić” (1951)
Kiedy dr Noah Praetorius (Cary Grant), niezwykle utalentowany i odnoszący sukcesy ginekolog leczy w swojej prywatnej klinice Deborah Higgins (Jeanne Crain), studentkę pielęgniarstwa, która czuje się chora, oboje dowiadują się, że jest w ciąży ze swoim byłym chłopakiem i ona próbuje popełnić samobójstwo. Zanim oboje zdadzą sobie z tego sprawę, zakochują się w sobie.
People Will Talk to wspaniale wyreżyserowany, niekonwencjonalny komediodramat z 1951 roku, który z czasem staje się coraz lepszy. Chociaż często nie zyskuje uznania, na jakie zasługuje, film Josepha L. Mankiewicza nie należy do głównego nurtu — zamiast tego jest niedocenianym filmem o egzekwowaniu niepotrzebnych zasad i zazdrości oraz w pełni zabawnym oglądaniem przez cały czas.
„Szarada” (1963)
Łącząc dwóch wspomnianych wcześniej aktorów, Cary’ego Granta i Audrey Hepburn, ta tajemnicza komedia romantyczna Stanleya Donena z 1963 roku podąża za Reginą, kobietą ściganą przez czterech mężczyzn, którzy twierdzą, że jest w posiadaniu ogromnej sumy pieniędzy, która była rzekomo skradzione przez jej zamordowanego męża, które twierdzą, że należą do nich. Ale czy naprawdę może komukolwiek zaufać?
Uważany za „najlepszy film Alfreda Hitchcocka, którego nie wyreżyserował”, Charade do dziś jest niezwykle zabawną klasyczną rozrywką, która zasługuje na więcej pochwał. Ten film z 1963 roku, z udziałem dwóch niezwykle eleganckich i czarujących aktorów oraz głęboko fascynującą fabułą, powinien być ceniony przez widzów na całym świecie.
„Siedmiu wspaniałych” (1960)
The Magnificent Seven to bardzo dobry amerykański remake wysoce japońskiego epickiego dramatu o samurajach Siedmiu samurajów, który koncentruje się wokół siedmiu rewolwerowców ze Stanów Zjednoczonych, wynajętych przez meksykańskich chłopów do schwytania bandyty, który co roku terroryzuje ich małą wioskę rolniczą.
Wysoko oceniany film Johna Sturgesa to idealny wybór dla tych, którzy chcą zanurzyć się w pełnym akcji zachodnim świecie lat 60., pełnym przygód. Z niesamowitą ścieżką dźwiękową (która zdobyła wówczas nominację do Oscara), The Magnificient Seven opiera się na wciągającej fabule z kilkoma interesującymi różnicami w stosunku do oryginalnego, niezwykłego japońskiego utworu.
„Mężczyźni wolą blondynki” (1953)
Z utalentowanymi Jane Russell i Marilyn Monroe w dwóch ich najbardziej pamiętnych rolach, Gentlemen Prefer Blondes to klasyczna komedia muzyczna oparta na musicalu scenicznym z 1949 roku o tym samym tytule. Film wyreżyserowany przez Howarda Hawksa opowiada o Lorelei Lee i Dorothy Shaw, dwóch amerykańskich tancerkach i wspaniałych przyjaciółkach, które wyruszają w podróż do Paryża, ściganą przez prywatnego detektywa wynajętego przez podejrzanego ojca narzeczonego Lorelei.
Bez wątpienia Panowie wolą blondynki króluje jako jeden z najbardziej znanych musicali do tej pory. Pełen komicznych momentów, które prawdopodobnie rozbawią widzów, a jednocześnie zastanowią się nad uprzedmiotowieniem kobiet, ta bezczelna satyra społeczna na temat płci i klasy jest obowiązkową rozrywką dla każdego, kto ceni klasyczne filmy.
„Człowiek z milionem” (1954)
Oryginalnie zatytułowana The Million Pound Note, komedia Ronalda Neame’a przedstawia historię amerykańskiego marynarza (Gregory Peck), który przypadkowo mija dwóch bogatych dżentelmenów, którzy wpadają na pomysł rozdysponowania 1 000 000 funtów w formie jednego banknotu przypadkowemu nieznajomemu.
Człowiek z milionem to w zasadzie bardzo zabawny film, który pokazuje widzom, jak niezwykle bogaty człowiek nie musi pracować i może żyć tylko z popisywania się szczęściem, które posiada. Przezabawny film Neame’a z 1954 roku to miły komentarz społeczny, który zapewnia widzom dobrą zabawę.
„Podejrzany” (1944)
Ten klasyczny amerykański film noir z 1944 roku, wyreżyserowany przez Roberta Siodmaka, opowiada o nieszczęśliwie żonatym mężczyźnie (Charles Laughton), który flirtuje ze znacznie młodszą kobietą (Ella Raines) w Londynie w 1902 roku. Kiedy ich związek zostaje odkryty przez jego żonę (Rosalind Ivan), grozi ona ujawnieniem tej dwójki. Obawiając się, że wieść się rozejdzie i wybuchnie skandal, Filip dokładnie wie, co zamierza zrobić.
Jeśli jest coś, co Podejrzany robi doskonale, to zapewnia fantastyczne występy wszystkich zaangażowanych (w tym oczywiście nienaganny talent Laughtona). Poza tym ten pierwszorzędny, urzekający dramat rodzinny opiera się również na bardzo dobrze napisanej fabule, która prawdopodobnie zaskoczy i przekroczy początkowe oczekiwania wielu widzów.
„A potem nie było już nikogo” (1945)
Oparty na powieści pod tym samym tytułem autorstwa wyjątkowo utalentowanej Agathy Christie, prawdziwej mistrzyni w swojej dziedzinie i z pewnością najlepszej jak dotąd autorki powieści kryminalnych, And Then There Were None to kryminalny dramat kryminalny w reżyserii René Claira. Film skupia się na spotkaniu nowo zatrudnionej osobistej sekretarki, dwóch pracowników i siedmiu gości na odizolowanej wyspie. Po odtworzeniu płyty i wiadomości od opóźnionych gospodarzy, która ujawnia, że wszyscy obecni ludzie są winni morderstwa, rozpoczyna się szał zabijania, a grupa zostaje w tajemniczy sposób wymordowana jeden po drugim.
Nawet prawie 78 lat później ta wciągająca tajemnica morderstwa wprawi cię w osłupienie — bez wątpienia klasyk z 1945 roku jest jak dotąd najlepszą adaptacją powieści Christie, oferując widzom niemal idealną i niezwykle zapadającą w pamięć fabułę, która staje się lepsza z każdym obejrzeniem.
DALEJ: Klasyczne hollywoodzkie filmy, które nie zestarzały się dobrze