Mądrym posunięciem może być napisanie piosenki do filmu i zgranie jej wydania z premierą filmu. Wielu artystów osiągnęło w ten sposób niektóre ze swoich największych hitów, tak jakby komuś podobał się film i napisana do niego piosenka, istnieje duża szansa, że będzie chciał go wyśledzić i posłuchać po zakończeniu filmu.
Jeśli film jest na pierwszym miejscu, ma sens, aby był bardziej niezapomniany niż jakakolwiek piosenka napisana dla niego. Jeśli piosenka jest szczególnie popularna, być może piosenka i film będą równie popularne (jak Titanic i „My Heart Will Go On”). Jednak czasami zdarza się, że piosenka staje się bardziej popularna niż film, do którego została napisana. Czy to dlatego, że piosenka była bardzo popularna, czy też film był trochę zapomniany, 10 poniższych piosenek przyćmiło filmy, dla których zostały stworzone.
„(Wszystko, co robię) robię to dla ciebie” Bryana Adamsa – „Robin Hood: Prince of Thieves” (1991)
Zdjęcie za pośrednictwem The Guardian
Robin Hood: Prince of Thieves jest daleki od ostatecznego filmu o Robin Hoodzie, jakiego można by się spodziewać. To akcja na żywo, wysokobudżetowe podejście do kultowej postaci i jego historii, choć nie przetrwało do dziś jako klasyka, a być może podejście Alana Rickmana do szeryfa z Nottingham jest jego najsilniejszym elementem.
Poza samym filmem przetrwała także ballada Bryana Adamsa „(Everything I Do) I Do It for You”. Jest to rodzaj piosenki, którą większość prawdopodobnie słyszała i może być zaskoczona, słysząc, że została nawet napisana na potrzeby filmu. Jest to jeden z najlepiej sprzedających się singli lat 90., a sam film nie może pochwalić się taką popularnością, przynajmniej nie w dzisiejszych czasach.
„Knockin’ on Heaven’s Door” Boba Dylana – „Pat Garrett and Billy the Kid” (1973)
Sam Peckinpah był przełomowym reżyserem, którego filmy dobrze się trzymają, nawet jeśli nie odniósł takiego sukcesu w swoim czasie. Jego najbardziej znanymi filmami są prawdopodobnie The Wild Bunch i pojazd Steve’a McQueena, The Getaway, pozostawiając niektóre z jego innych filmów, takich jak Pat Garrett i Billy the Kid, kryminalnie niedoceniane.
Przynajmniej piosenka Boba Dylana „Knockin’ on Heaven’s Door” wypadła znacznie lepiej, stając się ostatecznie jedną z najbardziej kultowych piosenek tego muzyka folkowo-rockowego. Napisał go do filmu, a także zagrał w nim drugoplanową rolę. Wszyscy inni zostali niesprawiedliwie pominięci za ich wysiłki w tworzeniu tego wspaniałego westernu, ale na szczęście fala się odwróciła w latach od jego premiery i jest teraz szerzej rozpoznawana i doceniana.
„New York, New York” (w wykonaniu Franka Sinatry) – „New York, New York” (1977)
Niezwykły film w dorobku Martina Scorsese New York, New York to romans/musical ukazujący burzliwą relację między saksofonistą a młodą piosenkarką w latach po zakończeniu II wojny światowej.
Piosenka „New York, New York” została pierwotnie napisana na potrzeby filmu i zaśpiewana przez jego gwiazdę, Lizę Minnelli. Jednak zaledwie kilka lat po premierze filmu utwór tytułowy został nagrany przez Franka Sinatrę i od razu stał się jednym z największych hitów piosenkarza. Wielu byłoby prawdopodobnie zaskoczonych, gdyby dowiedziało się, że wersja Sinatry była okładką; o ile stał się bardziej popularny niż film, z którego pochodzi.
„Can’t Help Falling in Love” Elvisa Presleya – „Blue Hawaii” (1961)
Obraz za pośrednictwem Paramount Pictures
Jeśli chodzi o Elvisa Presleya, można śmiało powiedzieć, że wiele jego piosenek przetrwało więcej niż większość jego filmów. Chociaż miał bogatą karierę jako aktor, nadal jest najbardziej znany ze swojej muzyki, a szczególnie dotyczy to Blue Hawaii i piosenki „Can’t Help Falling in Love”.
To natychmiast rozpoznawalna klasyczna piosenka o miłości, którą większość prawdopodobnie słyszała lub przynajmniej słyszała, do której odwołują się/wykonują ją inni muzycy. Liczba osób, które rzeczywiście widziały film, dla którego został napisany (zwłaszcza w dzisiejszych czasach), jest z pewnością znacznie mniejsza.
„Cut to the Feeling” Carly Rae Jepsen – „Ballerina” (2016)
Spójrzmy prawdzie w oczy: niewiele osób słyszało o Ballerinie. Był to animowany film familijny, który był również koprodukcją kanadyjsko-francuską i koncentruje się na młodej dziewczynie, która zrobi wszystko, aby zostać światowej sławy baletnicą.
Chociaż piosenka „Cut to the Feeling” Carly Rae Jepsen mogła nie być kulturowym molochem, jakim była „Call Me Maybe” (mimo że jest zdecydowanie lepszą piosenką), wciąż jest bardziej znana niż film, którym była napisane dla. To jedna z najlepszych piosenek Jepsena i niesamowita popowa piosenka, która cieszy się uznaniem w wielu kręgach muzycznych, nawet jeśli nie osiągnęła światowej sławy. Mimo to jest z pewnością bardziej znany niż film Ballerina.
„Gangsta’s Paradise” Coolio – „Dangerous Minds” (1995)
Dangerous Minds to dość mało znany film teraz, w latach 20. XX wieku, nawet jeśli występuje w nim Michelle Pfeiffer, która utrzymuje aktualność i popularność przez cały XXI wiek. To film, który opowiada o białej kobiecie, która zostaje nauczycielką w szkole średniej, w której uczniowie są w większości Latynosami i Afroamerykanami, i opowiada o doświadczeniu, jakie ma w nauczaniu osób pochodzących z różnych środowisk.
To nie jest film, który naprawdę przetrwał do dziś, ale piosenka „Gangsta’s Paradise” z pewnością przetrwała jako klasyczna piosenka z lat 90. Jest to z pewnością najbardziej rozpoznawalna piosenka Coolio i zyskała popularność głównego nurtu w sposób, w jaki film, do którego został napisany, ostatecznie się nie udał.
„Zadzwoń do mnie” Blondie – „Amerykański żigolak” (1980)
Ryzykując, że będzie zbyt dosadny, „Call Me” Blondie jest zbyt dobry dla American Gigolo. Film z 1980 roku o wysokiej klasy męskiej prostytutce zdecydowanie nie jest straszny, ale nie dorównuje piosence, która została do niego napisana, która jest jednym z największych hitów Blondie i jest definiującą piosenką lat 80. jako całość.
Ostatecznie ścieżka dźwiękowa filmu zostaje wypełniona piosenką. Gra nieprzerwanie przez cały film, często jako instrumentalny, z bardzo niewielkimi wysiłkami Giorgio Morodera, aby ulepszyć i zremiksować klasyczną piosenkę, aby pasowała do scen, którym towarzyszy. Kto naprawdę może winić Morodera, skoro piosenka jest tak fantastyczna jak „Call Me”?
„Going Home: Theme from Local Hero” Marka Knopflera – „Local Hero” (1983)
Local Hero to cichy i niepozorny – ale ostatecznie fascynujący – film o małym nadmorskim miasteczku w Szkocji, które ściera się z firmą naftową, która chce odwiertować ich brzeg. Może nie brzmi to szczególnie ekscytująco, ale jest dobrze zrobiony, ładnie nakręcony i ma bardzo dobrą grę aktorską, co czyni go ogólnie solidnym filmem.
Jednak jest to rzadki film, w którym jego główny temat ostatecznie stał się bardziej popularny niż sam film. Mark Knopfler (znany z Dire Straits) napisał motyw instrumentalny, który raz usłyszany, nie da się zapomnieć. To prawie perfekcyjna popowa piosenka instrumentalna, więc chociaż Local Hero to dobry film, ostatecznie nie może konkurować z robakiem usznym, który jest motywem przewodnim Knopflera.
„Together in Electric Dreams” Giorgio Morodera i Philipa Oakeya – „Electric Dreams” (1984)
Electric Dreams to dziwny film, który prawdopodobnie nie jest dla wszystkich, ale ci, którzy dostaną się na fali tego filmu, prawdopodobnie stwierdzą, że jest to jeden z najbardziej niedocenianych filmów lat 80. Mówiąc najogólniej, opowiada o młodym mężczyźnie i jego superinteligentnym komputerze oraz miłosnym trójkącie, który rozwija się między mężczyzną, maszyną i atrakcyjną młodą kobietą mieszkającą w sąsiednim mieszkaniu.
Jego luźne podejście do historii Cyrano de Bergerac jest głupie, ale urocze, a filmowi ogólnie bardzo pomaga fantastyczna ścieżka dźwiękowa. Klejnotem koronnym wspomnianej ścieżki dźwiękowej jest „Together in Electric Dreams” Giorgio Morodera i Philipa Oakeya (z The Human League), który jest jednym z największych hymnów lat 80. i niesamowitą piosenką, która przyćmiewa film, dla którego została napisana (nawet jeśli wspomniany film jest nadal bardzo dobry).
„Cat People (Putting Out Fire)” Davida Bowiego – Cat People (1982)
Cat People z 1982 roku to luźny remake / aktualizacja filmu z 1942 roku o tym samym tytule. To horror o kobiecie, która boi się zmienić w gigantycznego kota, a dzięki tej wersji z 1982 roku znacznie podnosi stawkę pod względem treści w porównaniu z oryginalnym filmem, którego jest luźną remake’iem.
To nie jest zły film, ale zrodził kultową piosenkę, która wyprzedziła film pod względem popularności. „Cat People (Putting Out Fire)” Davida Bowiego została uznana za jedną z jego najlepszych piosenek po 1980 roku, a w ostatnich latach zyskała dodatkowe zainteresowanie dzięki kultowemu zastosowaniu w filmie Quentina Tarantino Inglourious Basterds. Cat People może stać się przyzwoitym horrorem, ale piosenka Bowiego do filmu nieuchronnie jest certyfikowanym popowo-rockowym hitem.
DALEJ: Muzyka filmowa, którą można oglądać bez filmu