10 kultowych nieskryptowanych momentów filmowych, które okazały się niesamowite

Świetne filmy są zwykle owocem ciężkiej pracy, w tym dobrych występów, charakteryzacji, montażu, wciągających ścieżek dźwiękowych i dobrze przygotowanych scenariuszy. Chociaż większość z tych filmów ma fascynującą fabułę, niewątpliwie jest kilka niezapomnianych, nieplanowanych, przypadkowych kwestii, które dotarły do ​​ostatecznej wersji.

Chociaż improwizacja nie zawsze działa na korzyść filmu, w niektórych przypadkach się udało. Od aktorów, którzy zapewnili widzom kultowe kwestie (które prawdopodobnie nie istniałyby, gdyby obsada była inna) po nieplanowane sceny, które reżyserzy wymyślili w samą porę, oto spojrzenie wstecz na 10 kultowych, nieskryptowanych momentów, które okazały się niesamowite.

„Wiem” – „Gwiezdne wojny: część V – Imperium kontratakuje” (1980)

Gwiezdne wojny: część V – Imperium kontratakuje to niesamowity film pod każdym względem, który robi imponującą robotę, kontynuując prezentację niesamowitego budowania świata w jednej z najcenniejszych serii w historii. W tym, co niektórzy zgadzają się, jest lepszym filmem z oryginalnej trylogii, druga część Gwiezdnych wojen opowiada o fascynujących przygodach Lei (Carrie Fisher), Luke’a Skywalkera (Mark Hamill) i Hana Solo (Harrison Ford) w kosmosie.

Chociaż film sam w sobie jest legendarny, zdarza się, że zawiera również jedną z najbardziej pamiętnych linii filmowych do tej pory. Kiedy Han zwraca się do Lei i oboje dzielą się ostatnim pocałunkiem, zanim Imperial zepsuje całą zabawę, Leia ostatecznie mówi, że go kocha. Podczas gdy odpowiedź Solo miała brzmieć „Też cię kocham”, Ford zamiast tego wybrał „Wiem”, czyniąc tę ​​scenę jedną z najbardziej kultowych w historii kina i kluczowym momentem w związku Lei i Hana.

Scena z pudełkiem na naszyjniki – „Pretty Woman” (1990)

Richard Gere i Julia Roberts w filmie „Ładna kobieta”

Pretty Woman, z Richardem Gere i Julią Roberts w dwóch ich najbardziej pamiętnych rolach, do dziś pozostaje jedną z najbardziej uwielbianych komedii romantycznych, po nieprawdopodobnej, ale niezwykle intrygującej historii miłosnej hollywoodzkiej prostytutki Viviene i bogatego biznesmena Edwarda. Zawierający mnóstwo niezapomnianych chwil film z 1990 roku zdobył wiele serc.

Jest jednak szczególny moment w filmie, który nadaje tej historii bardzo realistyczny, autentyczny charakter i jest to zdrowa scena, w której Edward nagle zatrzaskuje pudełko z naszyjnikiem na dłoni Viviene. Okazuje się, że było to zupełnie nieplanowane, a zdziwiona reakcja i śmiech aktorki były tak szczere, że dotrwały do ​​finału.

Czytaj także  10 najlepszych filmów o sztukach walki Shaw Brothers, według wyniku Letterboxd

„Jestem królem świata!” – „Titanic” (1997)

Leonardo DiCaprio jako Jack krzyczący z łodzi w „Titanicu” Zdjęcie za pośrednictwem 20th Century Fox

Musiałbyś mieszkać pod kamieniem, żeby przynajmniej nie słyszeć o legendarnym filmie, który przedstawia tragiczną historię miłosną między Jackiem (Leonardo DiCaprio) i Rose (Kate Winslet) oraz katastrofalne wydarzenia, które mają miejsce podczas ich ekscytującej podróży w najbardziej luksusowy statek pasażerski świata.

Podczas gdy Titanic zawiera wiele znaczących momentów, które wyryły się w pamięci widzów, Jack krzyczący, że jest „królem świata” z całych sił, jest bez wątpienia jednym z najbardziej pamiętnych. Jak się okazuje, kwestia nie została zaimprowizowana przez samego DiCaprio, ale przez reżysera Jamesa Camerona. Według reżysera filmu, kwestia została „wymyślona na miejscu”.

Scena woskowania klatki piersiowej – 40-letnia dziewica (2005)

Paul Rudd, Seth Rogen i Steve Carell w filmie „40-letni prawiczek”

Obracająca się wokół introwertyka, który pracuje jako kierownik magazynu w sklepie elektronicznym, ta przezabawna komedia Judda Apatowa, w której występuje Steve Carell (który również wykonał godną uwagi pracę jako współautor filmu) to kupa śmiechu. Gwarantowana rozrywka dla widza, 40-letni prawiczek zawiera niezliczone komiczne momenty.

Najwyraźniej jeden z tych momentów nie był zabawny dla Carell. Według Apatowa scena woskowania klatki piersiowej była boleśnie prawdziwa, a to były rzeczywiste wołanie Carell o pomoc. Pomiędzy tym a ekipą, która dowiedziała się później, że kobieta obsadzana w tej roli kłamała na temat swojej wiedzy na temat woskowania, podczas kręcenia tej słynnej sceny było wiele przerażenia i agonii.

„Będziesz potrzebował większej łodzi” – „Szczęki” (1975)

Roy Scheider w „Szczękach”

Jeśli chodzi o największy film z rekinami (i kultowy klasyk horroru), Szczęki koncentrują się wokół dużej zabójczej ryby, która atakuje plażową społeczność Cape Cod. Wśród całego chaotycznego szaleństwa lokalny szeryf, biolog morski i stary marynarz próbują upolować bestię. Film Stevena Spielberga, który wywarł ogromny wpływ na popkulturę, wytrzymuje próbę czasu jako pozycja obowiązkowa do obejrzenia.

Czytaj także  10 filmów PG-13, które doskonale wykorzystały swoją jedyną dozwoloną bombę F

Uznany za jeden z najbardziej pamiętnych cytatów w historii kina, „Będziesz potrzebować większej łodzi” jest całkowicie nieskryptowany. Najwyraźniej linka była rzucana tak wiele razy podczas produkcji (dzięki łodzi wsparcia, która była zbyt mała, aby wykonać tę pracę), że stała się sloganem, gdy coś poszło nie tak. Według The Hollywood Reporter, Roy Scheider faktycznie dopracowywał tę kwestię w różnych momentach kręcenia — na szczęście skończyło się na finalnej wersji kultowej sceny.

„Oto patrzy na ciebie, dzieciaku” – „Casablanca” (1945)

Ten klasyk skupia się na wciągającej historii amerykańskiego właściciela kawiarni, emigranta, Ricka Blaine’a (Bogart), który staje przed decyzją, czy powinien pomóc swojej byłej kochance Ilsie (Ingrid Bergman) i jej zbiegłemu mężowi w ucieczce przed nazistami. Casablanca jest z pewnością planem stereotypowych romansów; jako taki, nigdy nie zawodzi w dostarczaniu ciepłych chwil, które sprawiają, że serce każdego widza topnieje.

Okazuje się, że legendarna pożegnalna kwestia Bogarta tak naprawdę nie była zaplanowana. Według BBC, aktor trochę reklamował, ponieważ scenariusz filmu był niekompletny. Kto by pomyślał, że od razu stanie się jedną z najbardziej lubianych kwestii w historii kina?

„Mówisz do mnie?” – „Taksówkarz” (1976)

Robert De Niro w

W jednym ze swoich najlepszych występów Robert De Niro ożywia Travisa Bickle’a w niezwykłym filmie Martina Scorsese. Wspaniale zrealizowany Taksówkarz opowiada historię weterana pracującego jako taksówkarz, podkreślając jego pogarszający się stan zdrowia psychicznego, gdy porusza się przez życie, pracując na nocnych zmianach w Nowym Jorku. Intensywny i niepokojący thriller psychologiczny zawiera wiele prowokujących do myślenia scen.

Ku zaskoczeniu wszystkich, jeden z najbardziej pamiętnych momentów hollywoodzkiego filmu został wspaniale zaimprowizowany przez niezwykle utalentowanego aktora. De Niro wymyślił linię na miejscu, kiedy Scorsese polecił mu coś wymyślić, patrząc w lustro.

„Tutaj jest johnny!” – „Lśnienie” (1980)

mówi Jacek

Niezależnie od tego, czy ktoś to widział, czy nie, nie ma wątpliwości, że Lśnienie Stanleya Kubricka jest jednym z najbardziej znanych horrorów, a ten konkretny improwizowany cytat odgrywa dużą rolę w popularności filmu. The Shining skupia się na trzyosobowej rodzinie, która postanawia spędzić zimę w odizolowanym hotelu. To miejsce powoli zaczyna doprowadzać Johnny’ego do przemocy i szaleństwa, a seria pokręconych, nieoczekiwanych wydarzeń zaczyna się rozwijać.

Czytaj także  10 przerażających horrorów, które doskonale eksplorują traumę

Okazuje się, że kultowa scena prawie nie dotarła do ostatecznej wersji. Najwyraźniej „Here’s Johnny” został wymyślony przez Nicholsona, który wziął go ze wstępu do The Tonight Show Starring Johnny Carson.

Scena urazu szkła – „Django Unchained” (2012)

Leonardo DiCaprio w filmie „Django Unchained”

Ten film Quentina Tarantino, którego akcja rozgrywa się w 1858 roku, koncentruje się wokół uwolnionego niewolnika, który jest pod opieką niemieckiego łowcy nagród, a jego ostatecznym celem jest ponowne połączenie się z dawno utraconą żoną. Nieco kontrowersyjny Django Unchained to śmiały, brutalny film, który liczy na wiele zapadających w pamięć scen.

Krew spływająca po dłoni DiCaprio, którą widzisz na tym zdjęciu? Prawdziwy. Okazuje się, że prawdziwe szkło pękło podczas intensywnej sceny kolacji, co oczywiście spowodowało, że krwawił. Uraz wymagał nawet założenia szwów. Zamiast przerwać filmowanie, aktor pozostał w swojej roli, jakby nic się nie stało, co przyniosło nadzwyczajne rezultaty.

„W porządku, w porządku, w porządku” – „Oszołomiony i zdezorientowany” (1993)

Matthew McConaughey w filmie „Oszołomiony i zdezorientowany”

Oszołomiony i zdezorientowany to zabawny, „bez fabuły, tylko klimat” Richarda Linklatera, który przenosi widzów do lat 70. Ta komedia śledzi losy grupy nastolatków z Austin w Teksasie, którzy świętują ostatni dzień szkoły średniej w 1976 roku.

Od 1993 roku postać grana przez Matthew McConaugheya, David Wooderson, w wersie „W porządku, w porządku, w porządku” stała się jego znakiem rozpoznawczym w filmie, który zapoczątkował jego karierę. Tym, co czyni go jeszcze lepszym, jest fakt, że był całkowicie improwizowany. „Pierwsze trzy słowa, jakie kiedykolwiek powiedziałem na filmie. Nie było ani słowa na całą tę scenę” — ujawnił McConaughey. Najwyraźniej były to pierwsze słowa, które przyszły aktorowi do głowy, gdy usłyszał słowo „akcja”.

DALEJ: Najlepsze momenty realizacji w filmie, od duchów po braterską zdradę

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *