Każdy doskonały film jest cudem… i większość złych też. Z dziesiątkami działów, milionami pożyczonych pieniędzy i wielkimi ego nieustannie ścierającymi się, to niewiarygodne, że filmy są już ukończone, nie mówiąc już o wypuszczeniu i pokochaniu przez publiczność. Nawet jeśli widzowie nie kochają filmu, filmowcy często go kochają. Krew, pot i łzy towarzyszą powstawaniu każdego filmu, podobnie jak lata życia filmowców.
Chociaż nie zawsze mogą trzymać się lądowania, jest coś do powiedzenia na temat przeciętnego filmu, który miał potencjał. Być może była to świetna historia, którą zawiódł niski budżet, a może jedyne w swoim rodzaju założenie science-fiction, które zagubiło się w mieszance z innymi bitami fabularnymi. W każdym razie mniej niż gwiezdne filmy z przebłyskami blasku zasługują na świętowanie, a te przebłyski blasku zasługują na szansę zabłyśnięcia w formie remake’u.
10 „Spirala” (2021)
Zdjęcie za pośrednictwem Lionsgate/Brooke Palmer
Spiral to spocony, trzymający w napięciu thriller policyjny z wrażliwością neo-noir i historią do opowiedzenia o korupcji, brutalności policji i o tym, jak trudno być uczciwym policjantem wśród przestępczych kolegów. To także film Saw. Chociaż ambicja Spiral, by zająć się ważnym problemem, jest godna podziwu, użytkownik Reddit twierdzi, że chodzenie po butach w różnych makabrycznych pułapkach i brutalnych zgonach nie sprzyja przesłaniu filmu.
Saw zawsze opowiadał najpierw o torturach, a potem o historii, a Spiral nie jest wyjątkiem. Gdyby film mógł istnieć poza serią Saw, jego potencjał byłby ogromny i miałby szansę podążać śladami innych krwawych, ale prowokujących do myślenia thrillerów policyjnych, takich jak Seven.
9 „Assassin’s Creed” (2016)
Assassin’s Creed to seria gier, której właściwie nie trzeba przedstawiać. Z 12 głównymi grami i 17 spin-offami, istnieje bogactwo materiałów do wydobywania i wykorzystania w adaptacji filmowej, w tym unikalne okresy, historie i mechaniki gry. Jednak wiele materiałów źródłowych oznacza również dużo miejsca na błędy. Taki był niestety los filmu Assassin’s Creed z 2016 roku.
Chociaż seria gier od razu stała się hitem ze względu na kreatywną fabułę i wyjątkową rozgrywkę, film skupił się na mniej interesujących elementach gry. Co więcej, Assassin’s Creed często przełączał się między okresami w momencie, gdy zaczęło się dziać coś ekscytującego, co powodowało, że wszelkie napięcie lub zaskoczenie znikało z filmu.
8 „Skoczek” (2008)
Po odkryciu, że potrafi się teleportować, David (Hayden Christensen) rozpoczyna pełne przygód życie w luksusie, dopóki nie odkrywa, że jest ścigany przez tajną organizację, która jest zdeterminowana, by zniszczyć jego i jemu podobnych.
Według użytkownika Reddit Jumper to jeden z pierwszych filmów, który przychodzi na myśl, gdy omawia się stracone szanse. Z zabójczym założeniem i dużym budżetem film Douga Limana wydaje się mieć przepis na sukces. Ale z jakiegokolwiek powodu, czy to cienka historia, czy brak chemii między aktorami, Jumper to mniej niż suma jego części.
7 „Z czasem” (2011)
Osadzony w świecie, w którym czas jest walutą, a ludzie przestają się starzeć w wieku 25 lat, In Time podąża za Willem (Justin Timberlake), mężczyzną żyjącym w ubóstwie i mającym mało czasu. Scenarzysta i reżyser Andrew Niccol wyraźnie ma coś do powiedzenia na temat dysproporcji majątkowych i niesprawiedliwości ubóstwa w swoim filmie.
Metafora nie jest subtelna, ale czasami gawędziarz potrzebuje tępego narzędzia, aby przekazać punkt widzenia. Tworząc historię, w której ludzie dosłownie padną trupem, jeśli zabraknie im waluty, podkreśla się absurdalność świata, w którym istnieje ubóstwo. Szkoda, że cały ten potencjał jest tłumiony przez nudny film akcji, bardziej zainteresowany letnim romansem niż założeniem, które obiecał spełnić.
6 „Zdarzenie” (2008)
The Happening opowiada historię dziwnej pary Elliota (Mark Wahlberg) i Almy (Zooey Deschanel), którzy próbują uciec przed tajemniczym zjawiskiem, które powoduje, że ludzie tracą chęć do życia. Koncepcja The Happening to taka, która może być wciągająca lub śmieszna w zależności od wykonania. Wielu widzów (i użytkowników Reddita) uważa, że należy do tej drugiej kategorii.
Stępione dialogi i dziwny scenariusz autorstwa scenarzysty i reżysera M. Night Shyamalana są odrażające, obsadzenie Marka Wahlberga jako nauczyciela przedmiotów ścisłych (tak, naprawdę) jest kiepskim dopasowaniem, a wybór wyrażenia walki bohaterów o przetrwanie poprzez ich dosłownie próba ucieczki przed wiatrem nie jest mądra.
5 „Zmniejszanie” (2017)
Gdyby widzowie pominęli pierwsze 25 minut Downsizing, zajęłoby dużo czasu, zanim zdali sobie sprawę, że każda postać w filmie ma w rzeczywistości pięć cali wzrostu. Pomimo początkowego założenia science-fiction, film Alexandra Payne’a szybko zapomina, że chodzi o świat, w którym ludzie mogą się kurczyć, aby zaoszczędzić pieniądze i zmniejszyć swój ślad węglowy.
Redukcja to za dużo i za mało jednocześnie. Przeskakując między tematami nierówności majątkowej, konsumpcjonizmu, ekologii i opowiadając historie związane z konfliktami w związkach, kryzysami wieku średniego i zmianami klimatycznymi, Downsizing to gorący bałagan, który może być wciągającym i pomysłowym spojrzeniem na to, jak egzystujemy w naszym środowisku.
4 „Armia umarłych” (2021)
Las Vegas zostało poddane kwarantannie i opuszczone, skarbce kasyn są pełne i niestrzeżone, a cała gotówka jest do wzięcia. Jedyną przeszkodą jest horda zombie. Założenie Army of the Dead jest inspirowane i miało potencjał, by tchnąć trochę życia z powrotem w gatunki zombie i napadów, które działały na oparach.
Niestety, film był powolny, nieciekawy i używał nietypowych obiektywów podczas kręcenia. Spowodowało to wyjątkowo małą głębię ostrości, co spowodowało, że niektórzy widzowie uwierzyli, że film jest „rozmazany”, mimo że wygląd był artystycznym wyborem reżysera i operatora Zacka Snydera. Army of the Dead udowodniło, że kombinacja napadu na zombie to świetny pomysł, tylko taki, który wymaga lepszego wykonania.
3 „Pasażerowie” (2016)
To, co mogło być niesamowitym thrillerem science-fiction à la Lśnienie w kosmosie, jest zamiast tego chłodnym romansem, który zaczyna się trzydzieści minut za wcześnie i pozostawia wiele do życzenia. Jim (Chris Pratt), osadzony na statku kosmicznym, w którym setki ludzi siedzą w kriogenicznym śnie, wyruszając w podróż do nowego domu, budzi się o 90 lat za wcześnie. Nie chcąc żyć samotnie i umrzeć przed dotarciem do nowego celu, budzi kolejną pasażerkę, Aurorę (Jennifer Lawrence) i rozpoczyna się nudny romans.
Wielu widzów było zakłopotanych decyzją Pasażerów, by od początku wyłożyć wszystkie swoje karty na stół, i wierzyli, że film mógłby być doskonały, gdyby był z perspektywy Aurory. Zamiast tego podążała za nią, gdy powoli poznawała przerażającą prawdę, że została celowo obudzona przez dziwaka, z którym jest teraz sama od 90 lat. Ten pomysł jest tak popularny, że widzowie przesłali nawet przerobione wersje filmu na YouTube.
2 „Transformatory” (2007)
Podczas gdy pierwszy film z serii robotów uderzających robotami Michaela Baya jest uważany za najlepszy z całej gamy, poprzeczka jest niska. Transformers podąża za Samem (Shia LaBeouf), który nieświadomie wpada w międzygalaktyczną bitwę między Autobotami i Decepticonami; dwie rywalizujące ze sobą rasy obcych robotów.
Ta seria filmów i zabawki, na których zostały oparte, są uwielbiane na całym świecie i jest wielu fanów Transformers, którzy prawdopodobnie nie zmieniliby niczego w pierwszym filmie z serii, o czym świadczy ogromny zwrot kasowy dla kinematografia. Styl i wybory Michaela Baya zdominowały te filmy, w tym jego zamiłowanie do ekstremalnie długich czasów trwania, niezrozumiałej akcji i uprzedmiotowienia młodych kobiet. Ta franczyza jest z pewnością spowodowana zmianą tempa.
1 „Szczęki 3-D” (1983)
Szczęki są czczone i szanowane jako jeden z najwspanialszych amerykańskich filmów, jakie kiedykolwiek powstały. W dzisiejszych czasach opowieści o zabójczych rekinach są zazwyczaj zarezerwowane dla horrorów klasy B. Podczas gdy zabójczy rekin stał się schlockowym tropem, Szczęki nie straciły swojego blasku. Tego samego nie można powiedzieć o jego kontynuacjach, które z pewnością przyczyniły się do tragicznego stanu dzisiejszej rozrywki z zabójczymi rekinami.
Jaws 3-D przenosi historię zabójczego rekina do następnego logicznego kroku: rekina w parku wodnym. Film może być kochany w stylu „tak zły, że aż dobry”, ale dzięki postępowi w CGI, technologii 3D i animatronice nie można zaprzeczyć, że nowe podejście do założenia „Rekin w parku wodnym” ma ogromny potencjał.
DALEJ: 10 przeróbek, które są zasadniczo identyczne z oryginałami